Przejdź do głównej zawartości

Posty

Fotozeszyt (Saal Digital) - recenzja

Najnowsze posty

Little boy

Te krótkie chwile, kiedy dzieci są takie małe warto uwieczniać za pomocą aparatu. Dzisiaj prezentujemy Wam kochaniutkiego Franusia, który jeszcze nie dawno mieszkał w maminym brzuszku.

W oczekiwaniu na maleństwo

Dzisiaj ponownie przychodzimy do Was z ciążowymi portretami, tym razem w plenerze. Zdjęcia zostały zrobione w naszym ogrodzie oraz Ogrodach Kapias w Goczałkowicach - Zdroju.

Spacer po parku

Niejednokrotnie szukamy wspaniałych miejsc do fotografowania. Czasami wystarczy tylko wyjść z domu, a niesamowite kadry czekają tuż za rogiem. Akurat, może i mam szczęście, ale mieszkam w mieście, które fotograficznie jest bardzo piękne. Często jest wybierane jako miejsce ślubnych plenerów, ja sama cztery lata temu plener ślubny w pszczyńskim parku wykonałam (a na swój własny pojechałam do Krakowa, to się nazywa hipokryzja). Uwielbiam fotografować pszczyński park i Pszczynę w ogóle, lubię moje miasto i chętnie uwieczniam je na zdjęciach. Zapraszam na mały spacer po parku...

Naturalnie

Czasami do osiągnięcia niesamowitego efektu nie trzeba obiektywu za grube tysiące, wystarczy stary znany z aparatów Zenit, który pod podpięciu odpowiedniego adaptera pasuje do współczesnych aparatów. Helios z moją lustrzanką (dla zainteresowanych Sony Alpha 58) pracował średnio, efekty nie spektakularne, jednak po podpięciu go do pełnej klatki (bezlusterkowca Sony Alpha 7) i zastosowaniu innego rodzaju adaptera efekty prezentują się tak jak poniżej. Nie będę tego ukrywać wciąż odkrywam możliwości heliosa, jednak dzisiaj chciałabym pochwalić się z Wami zdjęciami, które zrobiłam wczorajszego dnia w ogródku.

Ciążowe portrety

Już niedługo na świat przyjdzie nowy człowiek, ten radosny czas oczekiwania na jego nadejście możemy oczywiście uchwycić na fotografii. Zobaczcie kilka kadrów ze spontanicznych sesji, na które pomysły rodziły się w sekundzie, w drugiej miałem już aparat w dłoniach. To pewnie nie ostatnie takie zdjęcia, gdyż jeszcze trochę czasu nam zostało. Może jakieś w plenerze, może w końcu pogoda dopisze?

Z aparatem na torach

W sobotnie popołudnie pogoda w końcu pozwoliła nam wyjść na zdjęcia. Obładowani jak na wycieczkę zabraliśmy nasze trzy aparaty oraz statyw i wyruszyliśmy na stację kolejową. Udało nam się złapać dwie osobówki Kolei Śląskich, Pendolino śpieszące do Gdyni oraz pociąg towarowy. Zobaczcie sami, co ciekawego nam wyszło.